Już był przekonany, że mu się udało
2023-10-26

Łódzcy policjanci zatrzymali po pościgu sprawcę kradzieży, który z łupem uciekał przed pracownikami sklepu. Gdy już był przekonany, że mu się udało, dobiegła do niego policjantka ze śródmiejskiego komisariatu i funkcjonariusz na co dzień pracujący w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi. Oboje w czasie wolnym od służby byli świadkami zdarzenia i natychmiast zareagowali. Dzięki ich profesjonalnej postawie 24-latek nie uniknie odpowiedzialności.
17 października przed godz. 17.00 funkcjonariusze z V Komisariatu Policji pojechali z polecenia dyżurnego miasta na ul. Grudzińskiego, gdzie miał się znajdować ujęty przez świadków sprawca kradzieży. Na miejscu okazało się, że osobami, które uniemożliwiły ucieczkę podejrzanemu, są policjanci, którzy będąc prywatnie w rejonie sklepu, widzieli, jak 24-latek z torbą w ręku ucieka przed goniącymi go pracownikami placówki. Funkcjonariusze bez chwili wahania pobiegli za mężczyzną.
Podejrzany kluczył pomiędzy blokami, licząc, że uda mu się zgubić pościg. Jednak goniący go policjanci nie odpuszczali. Po kilkuset metrach zatrzymali niepogodzonego z losem podejrzanego, który szarpiąc się i wyrywając, cały czas próbował się wyswobodzić. Na niewiele to się zdało, wkrótce został przekazany wezwanej na miejsce załodze.
Jak ustalono, 24-latek ze sklepu przy ul. Sikorskiego ukradł kilkadziesiąt opakowań czekoladek o wartości blisko 700 zł. Odpowiedzialny jest również za kradzież kilkunastu opakowań kaw, które bez płacenia wyniósł z tego samego sklepu kilka dni wcześniej, 10 października. Wówczas straty wyceniono na ponad 450 zł. W przeszłości 24-latek był już wielokrotnie notowany, tym razem usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z V Komisariatu – informuje Katarzyna Zdanowska z łódzkiej Policji.
Fot. Materiały Policji